Chyba tylko u nas w kraju
Mamy klęski urodzaju.
Zawsze tego jest za dużo
W czym planiści braki wróżą
Gdy do diabła miodu we kraju
Z zagranicy sprowadzają.
Gdy wylała rzeka mleka
Normy dano jak w aptekach
Przecz co mamy mleko właśnie
Albo brudne albo kwaśne.
Zlewniarz gdy nam normę wsadzi.
Zmierzy mleko i …. Do kadzi!
Teraz znowu mamy jaja
Kryzysowy najazd jajek
Nie ma zbytu, opakowań
Czyli znowu klęska nowa.
Ino kura zwierze głupie
Na to wszystko wypnie kuper
Wypnie kuper jako zniesie…
I gdacz takiej – o kryzysie !