Znów wolna sobota, znowu wolne mamy,
La la, la, la, la, la, la.
A fundusz socjalny już wykorzystany.
la, la, la, la, la, la, la.
Z wycieczki więc nici i nici też z kina,
la, la, la . . .
o knajpy pójść trudno, żona kasę trzyma
la, la, la . . .
Siedzimy więc w domu przy telewizorze,
la, la, la . . .
I „Studio 2” człowiek choć nie chce, przeorze.
la, la, la . . .
Stąd zgłaszamy wniosek o poprawkę w dacie –
la, la, la . . .
Zamiast wolnych sobót - wolne po wypłacie.
la, la, la . . .
Po wypłacie i tak każdy leczy kaca,
la, la, la . . .
Wszak cierpieć nie może - cierpi przeto praca.