Tryptyk 8 -10


"Ciężki kłos"

Ciężki kłos się ku ziemi ugina
 Wiec do żniwa szykuje się wieś
A kółkowy sprzęt w Pomie nam przymarzł
 Rok na remont czeka już i cześć

Gdy chcesz orać lub żąć
Musisz chodzić kark  giąć
Prosić nosić do gęby lub w łapę
Ty POM prosisz sprzęt rób a POM tobie to trup
Całe szczęście, że sąsiad ma szkapę.



"Krótki dzień"


Krótki dzień więc chłop jak w ukropie
Krótki dzień i rąk do pracy brak
A tu jesień kółka nie dla chłopów
więc śpiewamy tak.
Babcia stała na zagonie
Dziadek w kółku jak mógł motał
Dyspozytor warknął
odczep że się starku żebym Ci tu nie wykopał.

Na to dziadzio poszedł sobie
Chwycił gracę w ręce obie
Babcia zaś motykę
A traktor popykał do cukrowni na zarobek


„Mkną traktory”


Mkną traktory do cukrowni z burakami
A z cukrowni wprost do chłopów z wysłodkami
Za wywózkę inkasuje zarząd kółka
Za wysłodki traktorzyści no i spółka

     Te praktyki wysłodkowe mgła zasnuwa
Ej powiedzcie traktorzyści jak tam u was jest
U nas zgoda  i ugoda jest w sam raz
Część dla kółka część dla nas
U nas gładko jak po stole każdy bierze swoją dolę
No i dobrze i różowo jest wśród nas.