Krzczonów zadziwia bogactwem swojej kultury. Swoją tajemniczością przyciąga ciekawość wielu historyków. Niejednokrotnie dociekano źródeł pochodzenia imienia tej wioski. Do dziś istnieje wiele podań związanych z etymologią nazwy.
Jedna z nich traktuje, że chrzcili się tutaj lubelscy arianie, zanurzając w wodzie, w wieku dojrzałym, gdyż chrzest udzielany dzieciom poczytywano za nieważny. Z tego też powodu nazwano ich „nurkami lubelskimi". Wnioskujemy stąd, że nazwa miejscowości wiąże się ze słowem „chrzest".
Jest to jednak pewna nieścisłość historyczna, gdyż Kossakowski w swej pracy podaje, że w dokumentach nie znajduje żadnych przesłanek o rzekomym istnieniu arian na tych terenach w owym czasie.
J. Rozwadowski w „Bulli z roku 1136..." wywodzi nazwę miejscowości od cristiania (chrześcijaństwa), wiążąc to z podaniem o księżniczce czeskiej Dąbrówce, która wprowadzając w Polsce chrześcijaństwo, nakazała zburzenie pogańskich świątyń (gdzie w przypadku Krzczonowa była nią Świątynia Jadźwingów) i wybudowanie w owo miejsce kaplic bądź kościołów. Jednak też do końca nie schodzi się to z prawdą gdyż - jak podaje kronikarz miejscowy S. Dadej - stary drewniany kościół wybudowany został w 1326r.
Z „Odczytu na obchody 1000 - lecia państwa" Wojciechowskiego z 1960r. dowiadujemy się, że nazwę tę autor wywodzi od słowa - kryniczny. Podobnie twierdzi ówczesny prezes Towarzystwa Miłośników Regionu Krzczonowskiego - Józef Skwarzyński, (Uwaga - Komentaż) który wertując staroczeskie manuskrypty doszedł do wniosku, że Krzczonów zawdzięcza swe miano określeniu „crston - czyli(źródło) - jednemu z walorów tej miejscowości. Należy dodać, że dla potwierdzenia swych przypuszczeń, prezes odwiedził wszystkie miejscowości o tej nazwie, z których każda - jak się okazało - leży na wapiennym podłożu, posiadając źródła - „ crstony".
Trudno jest więc dokładnie określić etymologię nazwy tej wsi, jednakże wiemy na pewno jak odległa jest jej historia. Początki życia ludzkiego na tych terenach, szczególnie wzdłuż doliny rzeki Bełzy sięgają X wieku. Świadczą o tym kurhany na starym cmentarzysku.
W czasach I Rzeczypospolitej lasy i wieś z dworem w Krzczonowie były własnością królewską - do tej pory Krzczonów określa siebie jako „wieś królewska". Tak też opisuje to przewodnik:
„Jest to duża wieś królewska, należąca do starostwa lubelskiego, z kościołem parafialnym fundowanym w początkach XV w., obecny z około połowy XVII w., kilkakrotnie przekształcony. Wieś o tradycjach ludowych. "
W XVI w. nastąpił przypływ ludności, co wiązało się z potrzebą zagarnięcia ziemi pod nowe budynki. Dlatego też wycinano pobliskie lasy. Następował rozrost obszaru. Od 1549r. parafia krzczonowska należy do diecezji lubelskiej (obecnie archidiecezji), wcześniej zaś zaliczana była do krakowskiej. Ta informacja, jak również następna, zawarta jest w kronice S. Dadeja, który uważa, że w historii regionu krzczonowskiego odnotować należy dwa ważne wydarzenia, które sięgają wieku XVII: Król Polski - Jan Kazimierz ofiarował parafii krzczonowskiej obraz Matki Boskiej Różańcowej w podzięce za gościnę u księdza proboszcza podczas podróży. Innym z królów polskich, który zasłużył się w dziejach tegoż regionu był Jan Sobieski. On - wówczas chorąży wojsk polskich założył wioskę położoną blisko Krzczonowa nazwawszy ją Sobieska Wola. (Jak wspomniałam w rozdziale o Parku Krzczonowskim jest to miejsce lokalizacji najsilniej bijącego źródła).
Kolejne ważne wydarzenia z historii omawianej przeze mnie miejscowości odnoszą się do XX w. Źródła donoszą: „w okresie międzywojennym ożywioną działalność prowadziło tu Stronnictwo Ludowe, podczas okupacji zaś Bataliony Chłopskie. Bechowcy w latach 1942-43 dokonali kilku akcji zbrojnych na mleczarnię, posterunek policji i urząd gminy. Stacjonowały tu także oddziały Armii Ludowej i Armii Krajowej. We wrześniu 1939r. grupa żołnierzy Wojska Polskiego wpadła w zasadzkę niemiecką. Mogiły siedmiu poległych żołnierzy znajdują się na miejscowym cmentarzu. Hitlerowcy wymordowali także kilkudziesięciu mieszkańców. Ku czci poległych i pomordowanych po wojnie postawiono pomnik przed szkołą."
Po wojnie rozpoczęto na nowo badania w związku z historią tej wsi. W 1953r. - zostały przebadane wykopaliska, w których odkryto urny z popiołami zmarłych ludzi, pochodzącymi z czasów pogańskich.
Podłoże historyczne ma również w gminie twórczość ludowa, a w szczególności pisankarstwo (dodam, że wzory krzczonowskich pisanek kopiowane były na tkaninach produkowanych w Łodzi). Na obszarze gminy po-zostało do dziś wiele architektonicznych ciekawostek, w tym kilka młynów wodnych z przełomu XIX i XX wieku oraz kilkadziesiąt ok. 100 - letnich drewnianych chałup wiejskich.
Fragment pracy magisterskiej pani Anety Walczewskiej pt. „Repertuar pieśniowy Leokadii Ruchlickiej z miejscowości Krzczonów” – Lublin 1999r.